1 procent


jeśli ktoś jeszcze nie wybrał fundacji na którą zamierza przekazać 1% podatku (wybór nie jest łatwy, bo zarejestrowanych jest ponad 7000 fundacji) albo obawia się trafić na jakiś przekręt (vide casus cwaniaczka, niejakiego Śpiewaka Jakuba i kilka innych) to mam dwie propozycje.

Pierwsza propozycja to pomoc dla Jarka Śmietany. Ten wspaniały gitarzysta, kompozytor, autor kilkudziesięciu płyt, wielokrotny laureat plebiscytów na najlepszego polskiego gitarzystę jazzowego, do tego Krakowianin, przeszedł w połowie stycznia poważną operację usunięcia guza mózgu. Od tego czasu przebywa w szpitalu, stan jest poważny, ma niedowaład lewej strony ciała i czeka Go bardzo długa rehablilitacja. Jarek zadebiutował w 1974 roku, czyli wtedy gdy my zaczynaliśmy naukę w Nowodworku.
Są organizowane koncerty charytatywne, najbliższy 18 kwietnia w Żaczku.
Jeśli chcesz przekazać 1% Twoich podatków dla Jarka Śmietany, wpisz wypełniając PIT nr KRS: 0000179888 Polskiej Fundacji Muzycznej. Dopisz koniecznie - Jarosław Śmietana.
Można też wpłacić dodatkowo dowolną kwotę na konto:
Polska Fundacja Muzyczna,
ul. Kruczkowskiego 12/2, 00-380 Warszawa,
konto: PL 42 1440 1101 0000 0000 0489 4766
tytułem: Jarek Śmietana.

Druga propozycja to hospicjum domowe i fundacja Alma Spei. KRS: 0000237645
Fundacja jest sprawdzona, bo od niedawna pracuje tam bliska mi osoba, więc mam informacje z pierwszej ręki

Alma Spei (z łac. karmiąca nadzieją) to fundacja, która pomaga przewlekle i nieuleczalnie chorym dzieciom i ich rodzicom w ich domach. Działa od 2005 roku. Niestety nie mogę tu wstawić takiej okrągłej formułki, że "każda wpłacona złotówka uratuje czyjeś zdrowie lub życie", jakimi zwykle zachęca się do wpłat na organizacje pomagające dzieciom. Niestety, wszystkie dzieci będące pod opieką tego hospicjum są nieuleczalnie chore, więc wiadomo, że nie uda się ich wyleczyć i prędzej (2-3 tygodnie) czy później (kilka lat) umrą. Można jednak ograniczyć ból i cierpienie, a także dać wiele radości.
Prezesem fundacji jest lekarz pediatra Małgorzata Musiałowicz. Jeśli kiedyś słyszeliście opowieści o lekarzach, którzy są z chorymi w wigilię, Nowy Rok czy rocznicę własnego ślubu, mimo, że nie mają dyżuru tego dnia, to pani Musiałowicz jest właśnie takim lekarzem.

Zespół medyczny liczy 15 osób, lekarzy, pielęgniarek, rehabilitantów, codziennie odwiedzają piętnaścioro dzieci, pomoc jest całodobowa. Fundacja dysponuje nowoczesnym sprzętem medycznym, lekami i innymi niezbędnymi środkami. Poza tym na stałe pomaga blisko 140 wolontariuszy.
Aktualnie hospicjum opiekuje się na stałe trzydziestoma dziećmi, najmłodsza Nikola ma 2 miesiące, najstarszy Kamil 19 lat. Na bannerach i plakatach reklamowych jest dwu i pół letnia obecnie Olinka.
Opieka nad dziećmi jest częściowo finansowana przez NFZ, a resztę dokłada fundacja.
Co ważne, środki otrzymane w ramach akcji 1% są w 100% przeznaczone na pomoc dla dzieci i rodzin.
Na ich stronie internetowej można znaleźć sprawozdania finansowe z kolejnych lat, sprawozdanie za rok 2012 zostanie wkrótce opublikowane. Sprawdziłem też ile fundacja Alma Spei przeznacza na koszty administracyjne, bo to ważny wskaźnik, w 2011 roku było to ok. 20%, w 2012 roku udało się te koszty zredukować do ok. 10-12%.
Zachęcam do przekazania 1% na cele tej fundacji. Można oczywiście wpłacać też bezpośrednio na konto.
BGŻ.S.A. 08 2030 0045 1110 0000 0155 0700
Tytuł przelewu: Darowizna na cele statutowe


Za wszelką pomoc serdecznie dziękuję,
Mariusz